Coraz więcej matematyki praktycznej (ile mąki zużyć na pierniczki czy uszka), coraz mniej blogowej.
A dzisiaj światełka i piosenka świąteczna. Choć nie ma nic za darmo.
Wybrałam dodawanie na poziomie Medium.
A potem dzielenie na poziomie Hard (nie taki okrutny ten Hard).
Zdobyłam sporo światełek.
"Zapaliłam" niebo, wybrałam melodię i wszystkim czytelnikom przesyłam życzenia :))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze są moderowane. Twój komentarz będzie widoczny po zatwierdzeniu. Staram się, aby nie trwało to zbyt długo.