I tak najbardziej lubię obserwować, jak pelikan wypluwa rybę :)
Ale cóż, próbujmy. W pamięci, sprowadzić do wspólnego mianownika, odjąć, skrócić i odszukać wynik... Nie jest łatwo. Jeszcze ciągle coś wali w łeb... Z każdym poziomem trzeba zrobić więcej przykładów, czasu też dają trochę więcej. Doszłam do 20 poziomu i... wstyd powiedzieć - odechciało mi się :)
Zapomniałam napisać, że dziś odejmujemy ułamki o różnych mianownikach. Ktoś doszedł do końca gry?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze są moderowane. Twój komentarz będzie widoczny po zatwierdzeniu. Staram się, aby nie trwało to zbyt długo.